Przejdź do treści
Uwaga! została włączona wersja kontrastowa
Człowiek  To się liczy

Aktualności

05/09/2019

Debata ekspercka z cyklu Miasta Idei

4 września br. w Sosnowcu odbyła się debata ekspercka z cyklu „Miasta Idei”, organizowana przez katowicką redakcję „Gazety Wyborczej”. Na zaproszenie red. Przemysława Jedleckiego z „GW” wzięli w niej udział prof. WSH dr hab. Michał Kaczmarczyk, JM Rektor Wyższej Szkoły Humanitas oraz dr Krystian Dudek, wykładowca Instytutu Zarządzania WSH. Obok ekspertów reprezentujących naszą uczelnię w gronie panelistów znaleźli się również: Arkadiusz Chęciński, Prezydent Sosnowca, Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miejskiego w Sosnowcu, dr Jerzy Gorzelik, lider Ruchu Autonomii Śląska oraz dr Anna Adamus-Matuszyńska, wykładowczyni Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.

Tematem debaty „Miasta Idei” była promocja Sosnowca oraz kreowanie nowoczesnej tożsamości regionu. Eksperci zastanawiali się, w jaki sposób i z wykorzystaniem jakich narzędzi budować markę stolicy Zagłębia oraz gdzie szukać źródeł stereotypów na temat miasta i jego mieszkańców, które funkcjonują w opinii publicznej poza Sosnowcem. W trakcie debaty poruszano również zagadnienie jakości polityki informacyjnej Sosnowca kiedyś i współcześnie.

–Z całą pewnością Sosnowiec znalazł pomysł na skuteczne budowanie swojego wizerunku w oparciu o rzeczywiste, autentyczne elementy tożsamości lokalnej, takie jak historia czy znane postaci regionu, z Janem Kiepurą na czele. Co więcej, miasto promuje się w sposób nowoczesny, bez zadęcia, z wykorzystaniem dowcipu, w sposób atrakcyjny dla młodego odbiorcy. Świadczy o tym choćby ostatnia kampania rozdawania paszportów zapraszających do Sosnowca – mówił prof. WSH dr hab. Michał Kaczmarczyk w trakcie debaty.  –Co prawda Sosnowiec nie dysponuje obecnie dokumentem strategicznym odnoszącym się do marketingu terytorialnego, ale mimo to jego działania wizerunkowe są strategiczne i przemyślane. Z jednej strony nawiązują do bogatej historii miasta, z drugiej – pokazują Sosnowiec jako miasto nowoczesne, pełne atrakcji dla mieszkańców i przyjezdnych, gdzie nie brakuje miejsc do rekreacji, uczestnictwa w kulturze czy sportu. A do tego Sosnowiec potrafi wykorzystać w promocji humor i dowcip. Skoro stolica Zagłębia bywa w Polsce obiektem żartów, to z tych żartów uczyniono atut marketingowy. I to działa! – przekonywał rektor WSH.

Prof. dr hab. Michał Kaczmarczyk podał przykłady działań promocyjnych Sosnowca, które – w jego opinii – zasługują na pochwałę, gdyż są jednocześnie działaniami ukierunkowanymi na budowanie lokalnej tożsamości. - Na bilbordach, plakatach i gadżetach promujących miejskie wydarzenia w Sosnowcu pojawiają się ostatnio: Kulturalny Janek, Rozrywkowa Pola i Sportowy Władek. To postaci związane z historią miasta Szczególnie cieszy to, gdy dotyczy mojego rodzinnego miasta. Sosnowiec przez wiele lat prezentował raczej bierną postawę wizerunkową, a żarty, które się pojawiały żyły swoim życiem. Miło obserwować, że zgodnie z zasadami PR – Sosnowiec obecnie zarządza tym wizerunkiem i plastycznie traktuje kwestie, które tworzą klimat wokół marki Sosnowiec. Wykorzystanie pozytywnych emocji, które pojawiły się po akcji z paszportami do Sosnowca, to z punktu widzenia marketingu bardzo skuteczny ruch. Emocje są najlepszym nośnikiem informacji, a wobec Sosnowca ostatnio pojawia się wiele uśmiechu i właśnie pozytywnych emocji. Zauważają to zarówno mieszkańcy, będący ambasadorami marki Sosnowiec, jak również nasi sąsiedzi ze Śląska: Jan Kiepura, Pola Negri i Władysław Mazur, ale pokazane w lekkiej, dowcipnej formie. Miasto promuje własną historię, a jednocześnie swoją bogatą ofertę kulturalno-rozrywkową – wyliczał prof. Michał Kaczmarczyk. Kampania, o której mówił Rektor, była prezentowana m.in. podczas Kongresu Innowacyjnego Marketingu w Samorządach jako przykład profesjonalnego działania wizerunkowego miasta.  

Wypowiedzi eksperckiej udzielił również dr Krystian Dudek, specjalista i autor kampanii z zakresu public relations, wykładowca WSH. Podkreślił wagę tego typu dyskusji, gdyż pokazują świeże, nowoczesne spojrzenie na marketing terytorialny. 

- Szczególnie cieszy to, gdy dotyczy mojego rodzinnego miasta. Sosnowiec przez wiele lat prezentował raczej bierną postawę wizerunkową, a żarty, które się pojawiały żyły swoim życiem. Miło obserwować, że zgodnie z zasadami PR – Sosnowiec obecnie zarządza tym wizerunkiem i plastycznie traktuje kwestie, które tworzą klimat wokół marki Sosnowiec. Wykorzystanie pozytywnych emocji, które pojawiły się po akcji z paszportami do Sosnowca, to z punktu widzenia marketingu bardzo skuteczny ruch. Emocje są najlepszym nośnikiem informacji, a wobec Sosnowca ostatnio pojawia się wiele uśmiechu i właśnie pozytywnych emocji. Zauważają to zarówno mieszkańcy, będący ambasadorami marki Sosnowiec, jak również nasi sąsiedzi ze Śląska. O sukcesie obecnych działań najlepiej świadczą statystki z social mediów – informacje o Sosnowcu budzą więcej reakcji i zdobywają kilkukrotnie większe zasięgi niż posty miast regionu, promujące równie duże, a nawet większe eventy. To dowód, że wzbudziła się społeczność, aktywnie żyjąca i utożsamiająca się z tym, co i jak komunikuje miasto. A ponieważ właśnie o reakcje i zaangażowanie ludzi chodzi – możemy cieszyć się z sukcesu marki Sosnowiec.