Przejdź do treści
Uwaga! została włączona wersja kontrastowa
Człowiek  To się liczy

Aktualności

04/10/2022

Praca magisterska na medal!

Poznaliśmy autorów najlepszych rozpraw doktorskich i magisterskich dotyczących kwestii samorządowych. Konkurs obejmował prace obronione w 2021 roku i jak co roku był organizowany przez redakcję miesięcznika „Samorząd terytorialny” i jego wydawcę – Wolters Kluwer Polska sp. z o.o. 

Z dumą informujemy, że I nagrodę w Konkursie zdobył Aleksander Kwaśniak, reprezentujący Wyższą Szkołę Humanitas, za pracę „Mankamenty regulacji z zakresu dostępu do informacji publicznej. Uwagi de lege lata i postulaty de lege ferenda”. Promotorem pracy była dr hab. Magdalena Gurdek. 

Uroczyste wręczenie nagród laureatom konkursu odbyło się podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego 27 września br. Nagrody przyznali prof. Hubert Izdebski  - Redaktor Naczelny miesięcznika „Samorząd terytorialny”, przewodniczący KWRiST Paweł Szefernaker oraz współprzewodniczący, starosta poznański Jan Grabkowski. 

Warto nadmienić, że w tym roku jury podkreśliło, iż niektóre z prac przekraczały standardowe wymagania typu opracowań. W ramach konkursu oceniane są najlepsze rozprawy doktorskie oraz szczególnie wyróżniające się prace magisterskie traktujące o różnych aspektach decentralizacji terytorialnej i w tym kontekście – o problemach ustroju administracyjnego państwa oraz organizacji i działalności władz lokalnych i regionalnych. W tym roku najlepsze rozprawy doktorskie i magisterskie wybrano już po raz 19. 

Panu Aleksandrowi i promotor pracy - Pani prof. Magdalenie Gurdek serdecznie gratulujemy!

Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Panem Aleksandrem Kwaśniakiem. 

Mankamenty regulacji z zakresu dostępu do informacji publicznej. Uwagi de lege lata i postulaty de lege ferenda” - to tytuł najlepszej pracy magisterskiej nagrodzonej w Konkursie im. Profesora Michała Kuleszy, skąd taki wybór?

Dostęp do informacji jest zagadnieniem, z którym każdy z nas styka się - niekiedy nawet bezwiednie - na co dzień. Zależało mi, żeby moja praca magisterska nie ograniczała się do suchych, teoretycznych rozważań, lecz w jak największej mierze bazowała na praktyce, którą czerpałem z orzeczeń sądowych. Badania orzecznictwa pozwoliły obronić postawioną tezę, że obecnie obowiązująca regulacja dotycząca informacji publicznej nie jest wolna od mankamentów. To z kolei pozwoliło sformułować postulaty zmian w prawie, mogących te mankamenty wyeliminować. Poszedłem też trochę na łatwiznę, ponieważ temat informacji publicznej miałem dobrze oczytany już przed przystąpieniem do pisania pracy, a w domu mam wiele pozycji książkowych dotyczących tego zagadnienia, co pozwoliło mi ograniczyć korzystanie z bibliotek.

Uroczyste wręczenie nagród laureatom konkursu odbyło się podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego - czy udział w tym wydarzeniu był dla Pana ciekawym doświadczeniem?

Było to bardzo podniosłe wydarzenie. Już sam budynek Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji robi wrażenie. Wielka, przestronna sala, a w niej kilkudziesięciu przedstawicieli zarówno rządu jak i samorządu terytorialnego od Sopotu po Lublin. Dla nas jednak, z oczywistych względów, najistotniejsze tego dnia było wręczenie nagród w Konkursie im. prof. Michała Kuleszy i na ten moment czekaliśmy najbardziej.

Jak wspomina Pan czas studiów w Wyższej Szkole Humanitas?

Wspominam na tyle dobrze, że z uporem maniaka powracam - czy to na studia doktoranckie, czy na studia podyplomowe. Można powiedzieć, że nie potrafię przestać studiować w Wyższej Szkole Humanitas. Na moim roku studiowali kapitalni ludzie, z którymi kontakt mam do dziś, chociaż minęły już prawie dwa lata od ukończenia studiów magisterskich. Pamiętam bardzo pozytywną i prostudencką atmosferę na Uczelni.

Kariera naukowa? Rozwój zawodowy? Jakie są Pana plany na najbliższy czas?

Dążę uporczywie do kariery sędziowskiej. Droga jest jednak dość wyboista. Póki co kończę pisanie dysertacji doktorskiej, również pod kierunkiem Pani prof. Magdaleny Gurdek. Miałem też przyjemność prowadzić zajęcia ze studentami prawa w naszej Uczelni i było to bardzo pozytywne doznanie. Z całą pewnością będę stawiał na dalszy rozwój w tym zakresie.